Jesienią zawsze przychodzi mój czas na pierogi. Mogą być tradycyjne: z mięsem pozostałym z rosołu, ruskie, z kapustą, ale częściej mam ochotę na jakieś nietypowe, najlepiej warzywne.
Farsz z dzisiejszej propozycji składa się z czterech głównych składników: kaszy, boczniaków, cebulki i dyni. Dynia jest niezbędna, nie dlatego, że bardzo
wpływa na smak, ale dlatego, że zamienia rozsypującą się masę w
elegancki, dobrze trzymający się farsz, którym łatwo nadziewać ciasto.
Podstawowa masa może być na początku nieco mdła (tym bardziej jak nie dodamy mięsnej wkładki). Szczególnie użycie niepalonej kaszy gryczanej to dla mnie spore wyzwanie. Jest ponoć bardzo zdrowa ale też dość niewyraźna w smaku, a wiadomo, że do pierogów farsz musi mieć charakter. Napiszę czym ją doprawiłam, żeby uzyskać satysfakcjonujący dla mnie efekt, ale może Wasze głowy i kuchenne szuflady skrywają ciekawsze ingrediencje? Jakieś tajemnicze mieszanki, które zamieniają każdą niewyraźną masę w kulinarne cudo?
A jak ktoś się boi, to proponuję zamienić kaszę na dowolną soczewicę.
Farsz zrobiłam dzień wcześniej, Wyszło mi ok 30 pierogów.
Przepisu na ciasto nie podaję, bo robię "na oko", na pewno macie jakiś swój wypróbowany.
Farsz do pierogów z kaszą gryczaną, dynią i boczniakami
Główne składniki farszu:
- 2 szklanki ugotowanej kaszy gryczanej niepalonej (mogłaby być też mieszanka palonej z niepaloną)
- 1 szklanka puree z pieczonej dyni (jak najmniej wodnistego)
- 2 średnie cebule (jedna będzie jako okrasa)
- kilka pasków słoniny lub boczku (opcjonalnie)
- ok 250g boczniaków (lub innych grzybów)
- tłuszcz do smażenia
- 3 łyżki startego parmezanu
- 1 łyżeczka wędzonej papryki
- 1 łyżeczka kurkumy
- szczypta gałki muszkatołowej
- szczypta mielonego kuminu
- odrobina startego świeżego imbiru
- szczypta pieprzu ziołowego
- pasta z ostrych papryczek wg preferencji
- pieprz czarny mielony
- sól
Wykonanie.
1. Ugotować kaszę (można wcześniej, ja daję na 1 szklankę kaszy 2 szklanki wody + sól)
2. Dynię upiec w piekarniku (piekę plastry ze skórką i potem łyżka wyjmuję środek)
3. Na patelni rozgrzać tłuszcz i usmażyć lekko posolone boczniaki na rumiano. Zdjąć z patelni do przestudzenia tłuszcz pozostawić.
4. Cebule oraz ew słoninę/boczek pokroić w kostkę i wrzucić na patelnię (słoninę można nieco wcześniej), smażyć do zarumienienia cebuli.
5. Przestudzone boczniaki pokroić drobniej.
6. W misce wymieszać: kaszę, dynię, boczniaki i połowę okrasy. Uwaga, masa nie może być rzadka. Gdyby tak było trzeba wszystko podusić na patelni, albo nadmiar płynu zostanie odparowany albo wchłonięty przez kaszę.
Spróbować i doprawiać wg. smaku. Ja użyłam tego, co wyżej wymieniłam, czyli parmezanu i przypraw: papryki wędzonej i ostrej, kurkumy, kuminu, imbiru, gałki, pieprzu ziołowego i zwykłego
Zaszalalas z tym farszem!😆
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie nadziane pierożki :) zjadłabym..
OdpowiedzUsuńPyszne pierożki, oj pyszne!
OdpowiedzUsuńWspaniale nadziane.
Pyszne pierożki, oj pyszne!
OdpowiedzUsuńWspaniale nadziane.
Mistrzowskie! :D
OdpowiedzUsuńJa, jestem jedną z tych co lubią jeść pierogi a nie koniecznie je robić :D Twoje wyglądają perfekta! :D mniam
OdpowiedzUsuńJa lubię ale rzadko mam czas na lepienie
UsuńRobiłam kiedyś pierogi z kaszą i boczkiem. Były pyszne. Ale z dynią nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńTeż na pewno były pyszne.
UsuńPowiedz peosze jakiej firmy ta foremka do pierogow lub gdzie kupilas :)
OdpowiedzUsuńGefu. Kupiłam w TkMaxx za pół ceny, ale szczerze mówiąc wolę robić pierogi tradycyjnie :)
Usuńciekawy i orientalny pomysł z tą dynią!
OdpowiedzUsuń