Czy ktoś z Was dowiedział się w szkole co jadano na obiadach czwartkowych? Bo ja bym była bardzo ciekawa. Swojego czasu sporo czytałam artykułów o kuchni staropolskiej. Fascynował mnie ten temat. Na tle tych zainteresowań moją uwagę przykuła baba sochaczewska z chleba żytniego, wpisana na listę produktów tradycyjnych woj. mazowieckiego. Ponieważ mój mąż pochodzi z Sochaczewa postanowiłam z ciekawości upiec ją choćby jeden raz. Dla podtrzymania tradycji.
Trochę informacji o owym wypieku.
Przepis na babę z chleba żytniego został zaczerpnięty z rękopisu znajdującego się wśród zbiorów Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Walk nad Bzurą. Rękopis ten odnaleziono w budynku nieistniejącego dziś zajazdu sochaczewskiego. Brak jest w tym rękopisie oznaczenia daty jego powstania oraz autora, jednakże można przypuszczać, że była nią osoba pełniąca w zajeździe funkcję kucharza *