Lubię zapisywać sobie organizację pracy z "kuchennych maratonów". Zaglądanie do takich notatek ułatwia mi planowanie pracy w przyszłości. Dlatego postanowiłam zrobić takie poświąteczne wspomnienie do odświeżenia mojej pamięci w przyszłym roku.
Pomijając inne świąteczne przygotowania i zajęcia jak: zakupy, pranie, sprzątanie czy "mamo pobaw się ze mną" było mniej więcej tak: