czwartek, 18 września 2014

Smażona cukinia z parmezanem



Cukinie zrywamy młode bo są wtedy delikatne, mają miękką skórkę i do większości dań (chociażby do placków z cukinii czy makaronu z cukinią) nie trzeba ich wydrążać. To jednak tylko czysta teoria bo ile to razy dostaje nam się w prezencie wielka i okazała bo ktoś nie zajrzał na czas pod krzaczek i zniecierpliwiona przerośnięta cukinia zaczęła w końcu sama spod niego wyglądać?
To danie powstało właśnie z takiego podarunku. Miało być coś a'la leczo z papryką, pomidorami i pieczarkami ale tak mi się spodobał smak tego co wyszło, że poprzestałam w połowie planu i dzięki temu pół dwu kilogramowej cukinii zjedliśmy ze smakiem na raz i za chwilę dorabiałam drugą porcję.





Składniki:
  • 1 kg dużej cukinii
  • 2 średnie cebule
  • 2 ząbki czosnku
  • sól
  • dobry olej/oliwa do smażenia (może być aromatyzowana np. chilli)
  • parmezan lub inny wyrazisty ser (grana padano, gruyere)
1. Cukinię obrać wydrążyć i pokroić w średnią kostkę.
2. Na patelni rozgrzać olej.
3. Cukinię wrzucić na patelnię, posolić i smażyć aż odparuje z niej woda (może nawet zacznie się troszkę rumienić ale nie dopuścić, żeby się zaczęła rozpadać).
4. Dodać cebulę oraz czosnek i zeszklić (zmniejszyć gaz by się nie przypalały).
5. Bardzo obficie posypać startym serem.


Pyszna zarówno jako danie samodzielne z bułeczką czy naleśnikiem lub jako dodatek do obiadu.
W opcji mięsnej można dorzucić kilka plasterków boczku.




23 komentarze:

  1. Bardzo smaczne połączenie :) Dla mnie przepis bomba :))
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie często taka przerośnięta właśnie z działki zjeżdza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wczoraj znowu wróciłam z wizyty z kilkoma w sama raz na to danie:)

      Usuń
  3. Taka wersja jest super, nic dodać nic ująć..... Pyyycha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, a ja myślę co by tu jeszcze pokombinować:)

      Usuń
  4. świetne, cos dla mnie
    prosto i pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, ja w tym tygodniu jadłam dwa razy i to robioną nie przeze mnie a przez męża. Bardzo nam smakowała jako farsz do naleśników.

      Usuń
  5. Uwielbiam cukinię z parmezanem. Jak mam czas, to kroję cukinię na mandolinie na cienkie paski, coś jakby tagliatelle, a dalej robię podobnie jak u Ciebie. I chyba tutaj nie ma już co kombinować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smak rzeczywiście nie wymaga już kombinacji, bardziej dodatki, żeby się nie narobić a uzyskać już kompletny obiad. Z naleśnikami było świetne ale pomyślałam też o wbiciu jajka. Może kiedyś to wdrożę.

      Usuń
  6. Mątewko a cóż to za cudowne danie wymyśliłaś:)

    jestem zachwycona Twoim pomysłem, na sto procent wypróbuje ten przepis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potrzeba matką wynalazków:) trzeba jakoś smacznie zużywać działkowe dary.

      Usuń
  7. Przyznam, ze w tym sezonie cukiniowym zaniedbałam to warzywo, ale może jeszcze nadrobię zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  8. Boskie danie!
    KOniecznie do zrobienia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam cukinię w lodówce, już wiem co z niej zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się mieści w lodówce to nie jest z nią jeszcze tak źle:)

      Usuń
  10. A myślałam, że największą fanką cukinii to ja jestem:) Dzięki za przepis!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię cukinię a ona widać lubi mnie skoro ciągle mi gdzieś zalega w lodówce:)

      Usuń