środa, 2 października 2013

Tarta czekoladowa z gruszkami 2



Tartę zrobiłam na drugi dzień po poprzedniej. Przepis zaczerpnęłam z książki "Tarty na słodko i słono" Mayi Barakat-Nuq. Książkę kupiłam zimą oczekując na spóźniony pociąg za całe 5 zł i karmiłam się zdjęciami nie mogąc się doczekać sezonu, żeby wypróbować przepisy.

Musze jednak stwierdzić, że pierwszy przepis mnie nie powalił i pojedynek na tarty gruszkowe wygrała poprzednia tarta czekoladoowo-gruszkowa . Dla porządku podaję przepis. Moje zmiany to:
1. Ciasto, tak jak pisałam poprzednio było wg. przepisu Michela Roux
2. Gruszki nie były z puszki czy słoika tylko sama pogotowałam je w wodzie  z cukrem.




Tarta czekoladowa z gruszkami

  • 1 porcja półkruchego ciasta
  • 1 słoik (8-10 połówek) gruszek konserwowanych w syropie
  • 50 g mielonych migdałów
  • 60 g migdałów w płatkach
  • 30 g cukru
  • 30 g masła
Krem czekoladowy
  • 150 g gorzkiej czekolady
  • 3 jajka
  • 50 g masła
  • 2 łyżki mąki
  • 2 łyżki śmietany kremówki
  • 2 łyżki likieru gruszkowego (dowolnie)

1. Nagrzać piekarnik do temperatury 220 stopni C. Dno i boki formy na tartę wyłożyć krążkiem ciasta, spód ponakłuwać widelcem. Ciasto szczelnie przykryć krążkiem pergaminu i formę wysypać suszoną fasolą
2. Wstawić do piekarnika i piec przez 10 minut. Następnie usunąć pergamin razem z fasolą i ciasto odstawić do ostygnięcia.
3. Gruszki wyjąć z syropu, dokładnie osączyć i odstawić.
4. Podpieczone ciasto posypać mielonymi migdałami.
5. Przygotować krem: czekoladę połamać lub utrzeć i roztopić w kąpieli wodnej. Jajka roztrzepać. Czekoladę wymieszać z masłem. Ciągle mieszając, połączyć z mąką, śmietanką i stopniowo dodawanymi jajkami. Zestawić z ognia, dodać likier i ponownie wymieszać.
6. Temperaturę w piekarniku obniżyć do 180 stopni. Na podpieczonym cieście rozłożyć połówki gruszek i przykryć kremem czekoladowym. stawić do piekarnika i piec 10-15 minut.
7. W tym czasie na patelnię wysypać płatki migdałów i cukier. Dodać masło i ciągle mieszając, smażyć na umiarkowanym ogniu przez 5 minut. Zestawić z ognia i odstawić do ostygnięcia.
8. Tartę wyjąć z piekarnika, posypać migdałami i odstawić do ostygnięcia. Podawać bez dodatków bądź z kulkami lodów waniliowych lub cynamonowych albo z sosem waniliowym.
















Akcja z gruszką w tle

10 komentarzy:

  1. szkoda, że nie powaliła, bo prezentuje się wyśmienicie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że te proponowane przez autorkę lody by się do niej przydały:)

      Usuń
  2. dla mnie? boska! gruszka z czekoladą działa na zmysły!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, ja też uwielbiam:) I tak się od kilku dni zastanawiam co z tą tartą było nie tak. I chyba już wiem. Ta masa wyszła za bardzo zbita, za twarda. Lubię najpierw wgryzać się w jakiś aksamitny krem, soczyste owoce itp. nim. dojdę do kruchego ciasta, które stanowi kontrast. Może za długo piekłam? W każdym razie nieco wilgotniejszą, luźniejszą tę masę bym wolała:)

      Usuń
  3. O jeny, wygląda bosko! Czekolada i gruchy - idealne połączenie jak dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. E tam, nie liczcie kalorii, kiedy idzie o czekolade:) Czekolada nie tuczy!!! ja to sobie powtarzam codziennie. ^-^

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe czekoladowe wariacje znalazłam u Ciebie :*

    OdpowiedzUsuń