Rozpoczęłam bloga* i pomyślałam, że dopadła mnie jakaś niemoc twórcza. Nie mam w głowie żadnych wymyślnych potraw o których jeszcze niedawno myślałam.
Czyżby zimne
miesiące bardziej sprzyjały kreatywności?
Stragany
uginają się pod ciężarem sezonowych warzyw i owoców. Wszystko jest smaczne bez
większego wysiłku. Czasami wystarczy, że tylko wyjdę przed dom, pozbieram co
wyrosło i obiad prawie gotowy.
Prosto? Nudno? Co z tego kiedy tak smacznie.
Letni lekki obiad
Młode ziemniaki polane olejem rydzowym aromatyzowanym czosnkiem.
Warzywa duszone na oleju rzepakowym tłoczonym na zimno: cebula, bób, groszek cukrowy, fasolka szparagowa żółta i zielona przyprawione tylko solą.
Sok z czarnych i czerwonych porzeczek.
Kruszon z czerwonymi porzeczkami.
Prosto? Nudno? Co z tego kiedy tak smacznie.
Letni lekki obiad
Młode ziemniaki polane olejem rydzowym aromatyzowanym czosnkiem.
Warzywa duszone na oleju rzepakowym tłoczonym na zimno: cebula, bób, groszek cukrowy, fasolka szparagowa żółta i zielona przyprawione tylko solą.
Sok z czarnych i czerwonych porzeczek.
Kruszon z czerwonymi porzeczkami.
* Przy okazji wyjaśniam, że wszystkie starsze wpisy zostają wstawiane z datą wsteczną
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz