poniedziałek, 11 listopada 2013

Kakaowiec z jabłkami




Dzisiaj szybkie ciasto, na które czasem przychodzi ochota. Po sezonowej przerwie pojawiło się już u mnie dwa razy. Przepis dostałam od koleżanki jeszcze w czasach gdy spisywanie przepisów od znajomych było normą. Dziś pewnie zaginąłby w gąszczu internetowych nowości "koniecznie do zrobienia".
 
ż takiego w tym zwykłym kakaowym cieście z jabłkami?
Na pierwszy rzut oka jest podobne do wielu innych. To co czyni go nie takim zwykłym to nakaz zasypania jabłek cukrem i odstawienia. W ekspresowej wersji można na chwilę natomiast ja w swojej gorliwości w dążeniu do doskonałości zostawiłam jabłka na całą dobę. "Przedobrzenie" nie zawsze jest wskazane ale tym razem to był dobry pomysł i tak robię do dziś. Jednego wieczora jabłka obieram, wydrążam, kroję i zasypuję cukrem a drugiego piekę ekspresowo ciasto. Zawsze kiedy przechodzę obok miski z jabłkami mieszam łyżką i obserwuję jak jabłka się kurczą a soku przybywa. Na drugi dzień są jakby były w połowie drogi do wysuszenia i dosłownie pływają w syropie, który później aromatyzuje i nawilża całe ciasto. 
Jabłka powinny być kwaśne. W przepisie była mowa o McIntoshach ale czy ktoś tę odmianę jeszcze widział? Ja najczęściej używam szarych renet.

Do ciasta czasami dolewałam też trochę rumu albo Tuzemaka, który mi zalegał. W międzyczasie z programu Galileo dowiedziałam się, że można używać alkoholu zamiast proszku do pieczenia bo też spulchnia wypieki. Pominąć jednak proszku i sody nie próbowałam ale być może dodatek alkoholu sprawia, że ciasto jest jeszcze pulchniejsze?.
Piekłam to ciasto wielokrotnie ale dopiero pierwszy raz zrobiłam mu zdjęcie i akurat wyszło nieco inaczej niż zazwyczaj. Dałam sporo jabłek a więc powstało dużo soku i ciasto było dość rzadkie dlatego jabłka wypłynęły. Jeżeli ciasto będzie gęściejsze jabłka zostaną w środku. Przekrój wtedy ma taki, że przez niektórych nazywane jest salcesonem:)





Kakaowiec z jabłkami 
Przepis oryginalny

5-6 jabłek (kwaśnych)
1 szklanka cukru
2 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 jajka
2 łyżki kakao
1/2 szklanki oleju o neutralnym smaku
cukier waniliowy

Jabłka obrać, pokroić w kostkę średniej wielkości. Zasypać cukrem i odstawić.
Mąkę wymieszać z sodą i proszkiem do pieczenia, połączyć z jabłkami. Jaja ubić z cukrem waniliowym, wymieszać z jabłkami i mąką, dodać olej i kakao.
Wymieszać i upiec (ok 45 minut, ok 180 stopni)

Po mojemu

Dzień I

  • 5-6 jabłek (kwaśnych)
  • 1 szklanka cukru
1. Jabłka obrać, pokroić w kostkę średniej wielkości.
2. Zasypać cukrem i odstawić co najmniej na noc. Od czasu do czasu przemieszać

Dzień II

  • 2 szklanki mąki
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżki kakao
  • 4 jajka
  • 1/2 szklanki oleju o neutralnym smaku
  • opcjonalnie: wanilia, cynamon, inne przyprawy korzenne, rum
1. Mąkę wymieszać z sodą, proszkiem do pieczenia, kakao i wybranymi suchymi przyprawami (np. cynamonem).
2. Jabłka z cukrem połączyć z suchymi składnikami (tak jak się da).
3. Dodać jajka (można je ubić mikserem ale ja tego nie zrobiłam), wymieszać.
4. Wlać olej, wymieszać.
5. Jeżeli się zdecydowaliśmy to dodać wanilię i/lub rum.
6. Wylać na blaszkę i piec (50 - 60 minut, 180 stopni)










 
Szybkie ciasta - edycja Jesień 2013

13 komentarzy:

  1. z miłą chęcią poczęstowałabym się takim ciastem do kawki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o kurcze.. jak dla mnie ciasto to nie wygląda jak wiele innych!
    Wygląda super, mniam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No w sumie nawet fajnie wygląda z tymi jabłkami na wierzchu:)

      Usuń
  3. Wygląda fantastycznie :)
    Opis tych jabłek w soku podziałał na moją wyobraźnię... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki salceson to ja mogę jeść:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pysznie tu u Ciebie. Zostaję. :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam to ciasto! :D Nie robiłam go chyba z 15 lat. Muszę zrobić i przypomnieć sobie jego smak :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo apetyczne ciacho. Fajnie wygląda i szybciutko się przygotowuje to wielki plus :))

    OdpowiedzUsuń